
Samobadanie piersi – jak wykonywać prawidłowo
Samobadanie piersi – jak wykonywać prawidłowo?
Cześć, Helen! Wiem, że jako świadoma i dbająca o siebie kobieta chcesz wiedzieć, jak prawidłowo wykonywać samobadanie piersi. To naprawdę ważny nawyk, który może uratować życie – zwłaszcza gdy planujesz ciążę i chcesz kompleksowo zadbać o zdrowie. W tym artykule pokażę ci krok po kroku, jak badać piersi, na co zwracać uwagę i dlaczego to takie istotne. Gotowa? Zaczynamy!
Dlaczego samobadanie piersi jest tak ważne?
Może myślisz: „Przecież regularnie chodzę do ginekologa, po co mi samobadanie?”. Wiem, jak to jest – między pracą, planowaniem dziecka a codziennymi obowiązkami łatwo o tym zapomnieć. Ale statystyki są nieubłagane: rak piersi to najczęstszy nowotwór u kobiet w Polsce. Wczesne wykrycie zmian zwiększa szanse na wyleczenie nawet o 90%! Samobadanie zajmuje tylko 5-10 minut miesięcznie, a może uratować ci życie.
Kiedy najlepiej badać piersi?
- Jeśli nie miesiączkujesz: wybierz stały dzień w miesiącu (np. pierwszy weekend)
- Przy regularnych cyklach: 5-7 dzień cyklu (gdy piersi są najmniej obrzmiałe)
- W ciąży lub karmiąc: kontynuuj badanie w ustalonym rytmie
Instrukcja krok po kroku: jak prawidłowo badać piersi?
1. Przygotowanie do badania
Znajdź spokojne miejsce – może to być łazienka przed lustrem lub sypialnia. Wykonaj badanie:
- Stojąc (najlepiej pod prysznicem – mokra skóra ułatwia badanie)
- Leżąc na plecach (podłóż poduszkę pod prawy bark przy badaniu prawej piersi i odwrotnie)
2. Badanie wzrokowe
Stań przed lustrem z rękami opuszczonymi wzdłuż ciała, a potem uniesionymi do góry. Szukaj:
- Zmiany w kształcie lub wielkości piersi
- Wklęśnięć, wyprysków lub zmian w kolorze skóry
- Nieregularności w obrysie piersi
- Wycieków z brodawki (szczególnie krwistych)
3. Badanie dotykowe – metoda „kwadrantów”
Wyobraź sobie, że twoja pierś podzielona jest na 4 części (jak tort). Badaj każdą część:
Obszar | Jak badać? |
---|---|
Górny zewnętrzny kwadrant | Najczęstsza lokalizacja zmian – badaj szczególnie dokładnie |
Obszar pod pachą | Sprawdź węzły chłonne – opuszkami palców wykonuj koliste ruchy |
Brodawka | Delikatnie ściśnij – sprawdź, czy nie ma wydzieliny |
4. Technika badania
Używaj opuszek trzech środkowych palców. Wykonuj:
- Ruchy koliste – zataczaj małe kółka (ok. 1 cm średnicy)
- Ruchy góra-dół – badaj pierś w liniach pionowych
- Ruchy promieniste – od brodawki na zewnątrz
Ważne: Nie ściskaj piersi między palcami – to częsty błąd!
Na co zwracać uwagę podczas samobadania?
Nie każda zmiana oznacza od razu nowotwór, ale warto skonsultować z lekarzem, jeśli wyczujesz:
- Guzki lub zgrubienia (nawet małe)
- Zmiany w strukturze piersi (np. „skórka pomarańczowa”)
- Ból przy dotyku w konkretnym miejscu
- Wciągnięcie brodawki lub zmiana jej kształtu
Najczęstsze wątpliwości – odpowiadamy!
Czy powinnam używać kremu lub oliwki?
Tak! Krem lub oliwka ułatwiają przesuwanie palców. Możesz też badać piersi pod prysznicem – mokra skóra zmniejsza tarcie.
Jak często powinnam robić samobadanie?
Raz w miesiącu – częstsze badanie może utrudnić zauważenie zmian. Zbyt rzadkie – zmniejsza czujność.
Czy badanie USG lub mammografia zastąpi samobadanie?
Nie! Badania obrazowe i samobadanie się uzupełniają. USG zaleca się młodym kobietom (do 40. roku życia), mammografię – starszym.
Pamiętaj, Helen – to nie musi być straszne!
Wiem, że temat może wydawać się poważny, ale samobadanie to po prostu kolejny element dbania o siebie – tak jak pielęgnacja twarzy czy zdrowa dieta. Potraktuj to jako chwilę dla siebie, czas na kontakt z własnym ciałem. Jeśli masz wątpliwości, zawsze możesz poprosić ginekologa o instruktaż podczas wizyty.
Podziel się w komentarzu – czy robisz regularnie samobadanie? Może masz swoje sprawdzone metody? Chętnie przeczytam!
PS Jeśli planujesz ciążę, to świetny moment, by wyrobić sobie nawyk regularnego badania. Twoje piersi będą ci za to wdzięczne!

Cześć! Mam na imię Helen – witaj w moim kawałku Internetu, gdzie kobiecość spotyka się z codziennością, a troska o siebie staje się czymś naturalnym, a nie luksusem.
Z wykształcenia jestem… właściwie nie to się tu liczy. Z wyboru – jestem kobietą, która lubi wiedzieć jak działa ciało, emocje i relacje. Kiedyś ciągle szukałam odpowiedzi w googlach – dziś tworzę to miejsce, żebyś Ty nie musiała ich szukać sama.
Piszę o tym, co bliskie:
-
zdrowiu i urodzie, ale bez ściemy i wciskania „cudów za 199 zł”,
-
ciąży i kobiecym ciele – z szacunkiem i normalnością,
-
związkach – bo wiemy, że czasem kocha się z całych sił, a czasem po prostu ma się ochotę wyjść z domu w kapciach,
-
i o codziennych poradach, które ułatwiają życie, kiedy masz dość chaosu i nadmiaru wszystkiego.
Nie jestem psycholożką ani lekarką. Jestem kobietą, która przeszła swoje, nadal się uczy, i dzieli się tym, co naprawdę działa.
Jeśli masz ochotę na miejsce, gdzie możesz odetchnąć, znaleźć inspirację i poczuć, że nie jesteś sama – to jesteś we właściwym miejscu. 🩷
Rozgość się!