Nordic walking – korzyści z marszów z kijkami

Cześć! Czy też masz wrażenie, że codzienny pośpiech i godziny spędzone przed komputerem odbierają Ci energię? Albo że szukasz aktywności, która nie tylko poprawi kondycję, ale też pomoże Ci się zrelaksować? Jeśli tak, to nordic walking może być właśnie tym, czego potrzebujesz! Marsze z kijkami to nie tylko modny trend, ale przede wszystkim świetny sposób na zadbanie o zdrowie, sylwetkę i dobre samopoczucie – bez względu na wiek czy poziom zaawansowania. A jeśli – tak jak ja – planujesz ciążę, to dodatkowo warto poznać jego zalety. Poniżej znajdziesz wszystko, co warto wiedzieć o nordic walkingu i dlaczego warto dać mu szansę!

Nordic walking – co to właściwie jest?

Nordic walking to forma aktywności fizycznej, która powstała w Finlandii w latach 20. XX wieku jako całoroczny trening dla narciarzy biegowych. Z czasem zyskała popularność na całym świecie, a dziś jest uwielbiana przez miliony osób – i to nie bez powodu! W przeciwieństwie do zwykłego chodzenia, nordic walking angażuje aż 90% mięśni naszego ciała, dzięki użyciu specjalnych kijków. To połączenie marszu z techniką podobną do narciarstwa biegowego, które sprawia, że pracują nie tylko nogi, ale też ramiona, plecy i brzuch.

Dlaczego akurat nordic walking?

• Dostępność – nie potrzebujesz siłowni, drogiego sprzętu ani specjalnych umiejętności.
• Niska intensywność – idealna dla osób zaczynających przygodę z aktywnością fizyczną.
• Uniwersalność – możesz ćwiczyć w parku, lesie, nad morzem, a nawet w mieście.
• Bezpieczeństwo – odciąża stawy, co jest ważne np. przy planowaniu ciąży.

Korzyści zdrowotne nordic walking

Jeśli szukasz aktywności, która realnie wpłynie na Twoje zdrowie, nordic walking to świetny wybór. Oto najważniejsze korzyści, które możesz odczuć już po kilku tygodniach regularnych treningów:

1. Poprawa kondycji i wydolności organizmu

Marsz z kijkami zwiększa pobór tlenu nawet o 20-30% w porównaniu do zwykłego chodzenia. Dzięki temu poprawia się praca układu oddechowego i krążenia, a Ty zyskujesz więcej energii na co dzień. To szczególnie ważne, jeśli pracujesz zdalnie i dużo siedzisz – nordic walking pomoże Ci „dotlenić” mózg i ciało.

2. Wsparcie dla kręgosłupa i stawów

Dzięki odciążeniu stawów kolanowych i biodrowych (nawet do 30%!), nordic walking jest bezpieczny nawet dla osób z lekkimi problemami ruchowymi. Dodatkowo wzmacnia mięśnie pleców, co pomaga w walce z bólami kręgosłupa – częstą przypadłością przy pracy biurowej.

3. Spalanie kalorii i modelowanie sylwetki

W przeciwieństwie do zwykłego spaceru, nordic walking angażuje więcej partii mięśniowych, co przekłada się na większe spalanie kalorii (nawet 400 kcal/h!). Regularne treningi pomagają wysmuklić ramiona, wzmocnić brzuch i ujędrnić pośladki – bez efektu „przetrenowania”.

4. Redukcja stresu i lepsze samopoczucie

Aktywność na świeżym powietrzu, szczególnie w otoczeniu zieleni, obniża poziom kortyzolu (hormonu stresu) i zwiększa produkcję endorfin. Jeśli czujesz się przemęczona lub zestresowana, godzina marszu z kijkami może zdziałać cuda!

5. Przygotowanie do ciąży

Jeśli – tak jak ja – planujesz dziecko, nordic walking to idealna forma ruchu przed ciążą. Wzmacnia mięśnie dna miednicy, poprawia krążenie i dotlenienie organizmu, a przy tym nie obciąża nadmiernie stawów. To świetny sposób na budowanie formy przed tym wyjątkowym czasem!

Jak zacząć przygodę z nordic walking?

Jeśli przekonałam Cię do spróbowania, oto kilka praktycznych wskazówek na początek:

1. Wybierz odpowiednie kijki

To podstawa! Kijki do nordic walking różnią się od trekkingowych – są lżejsze i mają specjalne paski na dłonie. Długość dobieramy według wzoru: wzrost (cm) × 0,66. Na początek wystarczą modele aluminiowe (ok. 100-200 zł).

2. Naucz się poprawnej techniki

Najważniejsze zasady:

• Naprzemienna praca rąk i nóg (lewa noga – prawa ręka i odwrotnie).
• Kijki wbijane są pod kątem ok. 60 stopni za linią bioder.
• Ręka wysuwana do przodu powinna być lekko ugięta w łokciu.

3. Zacznij od krótkich sesji

Na początek wystarczy 20-30 minut marszu 2-3 razy w tygodniu. Z czasem możesz wydłużać treningi do 60 minut. Pamiętaj, żeby się nie przeforsować – lepiej iść wolniej, ale technicznie poprawnie.

4. Znajdź towarzystwo

Nordic walking to świetna aktywność towarzyska! Możesz zaprosić partnera, przyjaciółkę lub dołączyć do lokalnej grupy. W wielu miastach organizowane są bezpłatne treningi z instruktorem – warto poszukać w mediach społecznościowych.

Nordic walking a planowanie ciąży – dlaczego to dobry pomysł?

Jeśli myślisz o dziecku, nordic walking może być jednym z elementów przygotowania organizmu do ciąży. Oto dlaczego:

Oczywiście, jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości, przed rozpoczęciem regularnych treningów warto skonsultować się z lekarzem.

Nordic walking vs. inne formy aktywności – co wybrać?

Zastanawiasz się, czy nordic walking to lepszy wybór niż np. jogging czy siłownia? Oto krótkie porównanie:

• Bieganie – bardziej obciąża stawy, wymaga lepszej kondycji. Nordic walking jest łagodniejszą alternatywą.
• Siłownia – ćwiczenia na maszynach wzmacniają mięśnie, ale nie dotleniają tak organizmu jak marsz na świeżym powietrzu.
• Joga/Pilates – świetne uzupełnienie nordic walking! Łącząc te aktywności, zyskasz zarówno elastyczność, jak i wytrzymałość.

Najważniejsze, żeby wybrać coś, co sprawia Ci przyjemność – tylko wtedy wytrwasz w postanowieniu regularnej aktywności.

Modnie i zdrowo – nordic walking jako styl życia

Dla mnie nordic walking to nie tylko trening, ale też sposób na spędzanie czasu z bliskimi i oderwanie się od ekranu komputera. Wystarczy wygodne ubranie, dobre buty i kijki – i można ruszać w drogę! A jeśli lubisz modowe nowinki, to na rynku znajdziesz kijki w różnych kolorach i designerskie akcesoria, które sprawią, że trening będzie jeszcze przyjemniejszy.

Pamiętaj, że każdy krok z kijkami to inwestycja w Twoje zdrowie i dobre samopoczucie. Nie musisz od razu pokonywać długich dystansów – ważna jest regularność i radość z ruchu. Może spróbujesz w ten weekend? 🙂

A Ty? Masz już doświadczenia z nordic walkingiem? Podziel się w komentarzu!

Helen

Cześć! Mam na imię Helen – witaj w moim kawałku Internetu, gdzie kobiecość spotyka się z codziennością, a troska o siebie staje się czymś naturalnym, a nie luksusem.

Z wykształcenia jestem… właściwie nie to się tu liczy. Z wyboru – jestem kobietą, która lubi wiedzieć jak działa ciało, emocje i relacje. Kiedyś ciągle szukałam odpowiedzi w googlach – dziś tworzę to miejsce, żebyś Ty nie musiała ich szukać sama.

Piszę o tym, co bliskie:

• zdrowiu i urodzie, ale bez ściemy i wciskania „cudów za 199 zł”,

• ciąży i kobiecym ciele – z szacunkiem i normalnością,

• związkach – bo wiemy, że czasem kocha się z całych sił, a czasem po prostu ma się ochotę wyjść z domu w kapciach,

• i o codziennych poradach, które ułatwiają życie, kiedy masz dość chaosu i nadmiaru wszystkiego.

Nie jestem psycholożką ani lekarką. Jestem kobietą, która przeszła swoje, nadal się uczy, i dzieli się tym, co naprawdę działa.

Jeśli masz ochotę na miejsce, gdzie możesz odetchnąć, znaleźć inspirację i poczuć, że nie jesteś sama – to jesteś we właściwym miejscu. 🩷

Rozgość się!