Ćwiczenia wzmacniające mięśnie Kegla
9 mins read

Ćwiczenia wzmacniające mięśnie Kegla

Ćwiczenia wzmacniające mięśnie Kegla – dlaczego warto je robić i jak zacząć?

Cześć! Jeśli czytasz ten artykuł, prawdopodobnie – tak jak ja – szukasz sposobów, by lepiej zadbać o swoje ciało, szczególnie teraz, gdy planujesz ciążę. Mięśnie Kegla to temat, o którym mówi się coraz więcej, ale wciąż wiele z nas nie do końca wie, jak o nie dbać. A szkoda, bo ich wzmacnianie to nie tylko lepsze zdrowie intymne, ale też większy komfort na co dzień i w przyszłości – np. podczas porodu. W tym artykule podzielę się z tobą sprawdzonymi ćwiczeniami, które sama stosuję, oraz praktycznymi wskazówkami, jak wpleść je w codzienną rutynę.

Co to są mięśnie Kegla i dlaczego warto je wzmacniać?

Mięśnie Kegla (inaczej mięśnie dna miednicy) to grupa mięśni podtrzymujących narządy wewnętrzne – pęcherz, macicę i odbytnicę. Ich osłabienie może prowadzić do różnych problemów, takich jak nietrzymanie moczu, obniżenie narządów czy mniejsza satysfakcja seksualna. Ćwiczenia tych mięśni są szczególnie ważne dla kobiet planujących ciążę, ponieważ:

Czytaj także  Suplementacja dla zdrowia kobiecego - co naprawdę działa

Ćwiczenia wzmacniające mięśnie Kegla

  • zmniejszają ryzyko nietrzymania moczu w ciąży i po porodzie,
  • ułatwiają poród i przyspieszają regenerację po nim,
  • poprawiają doznania seksualne,
  • zapobiegają obniżeniu narządów miednicy.

Jak znaleźć mięśnie Kegla?

Zanim przejdziemy do ćwiczeń, musisz nauczyć się rozpoznawać te mięśnie. Możesz to zrobić na dwa proste sposoby:

Metoda 1: Próba zatrzymania strumienia moczu

Podczas siusiania spróbuj na chwilę zatrzymać strumień moczu. Mięśnie, które wtedy napinasz, to właśnie mięśnie Kegla. Uwaga! Nie rób tego regularnie – to tylko test, a nie ćwiczenie!

Metoda 2: Wizualizacja

Wyobraź sobie, że chcesz powstrzymać gazy lub wciągnąć tampon do środka. To również angażuje mięśnie dna miednicy.

Podstawowe ćwiczenia mięśni Kegla

Teraz, gdy już wiesz, gdzie są te mięśnie, czas na ćwiczenia. Poniżej znajdziesz propozycje, które możesz wykonywać praktycznie wszędzie – nawet podczas pracy przy biurku!

1. Powolne zaciskanie (ćwiczenie podstawowe)

  • Usiądź wygodnie lub połóż się na plecach.
  • Zaciśnij mięśnie Kegla (tak jak przy zatrzymywaniu moczu).
  • Przytrzymaj napięcie przez 5 sekund.
  • Rozluźnij na 5 sekund.
  • Powtórz 10 razy.

2. Szybkie pulsacje

  • Zaciśnij mięśnie szybko i mocno, a następnie natychmiast je rozluźnij.
  • Wykonaj 10-15 powtórzeń.

3. Windowanie (dla zaawansowanych)

  • Wyobraź sobie, że twoja pochwa ma windę.
  • Zaciśnij lekko mięśnie (1. piętro), potem mocniej (2. piętro), aż do maksymalnego napięcia (3. piętro).
  • Rozluźniaj stopniowo w odwrotnej kolejności.

Jak często ćwiczyć mięśnie Kegla?

Najlepsze efekty osiągniesz, ćwicząc regularnie. Oto proponowany plan:

Częstotliwość Rodzaj ćwiczeń Uwagi
Codziennie 3 serie po 10 powolnych zacisków Można rozłożyć w ciągu dnia
3-4 razy w tygodniu 2 serie szybkich pulsacji Dobrze połączyć z ćwiczeniami podstawowymi
1-2 razy w tygodniu Windowanie Tylko gdy opanujesz podstawy

Ćwiczenia Kegla w ciąży – dodatkowe wskazówki

Jeśli – tak jak ja – planujesz dziecko, warto wiedzieć, że w ciąży ćwiczenia Kegla są szczególnie ważne, ale wymagają pewnych modyfikacji:

  • Unikaj ćwiczeń w pozycji leżącej na plecach po pierwszym trymestrze.
  • Możesz używać poduszek ciążowych dla większego komfortu.
  • Skonsultuj się z fizjoterapeutą uroginekologicznym, jeśli masz wątpliwości.
Czytaj także  Refleksologia - zasady i potencjalne korzyści

Czego unikać przy ćwiczeniach Kegla?

Żeby ćwiczenia były skuteczne i bezpieczne, pamiętaj o tych rzeczach:

  • Nie wstrzymuj oddechu – oddychaj normalnie podczas ćwiczeń.
  • Nie napinaj pośladków ani ud – pracować powinny tylko mięśnie dna miednicy.
  • Nie ćwicz z pełnym pęcherzem – to może prowadzić do infekcji.

Jak włączyć ćwiczenia Kegla do codziennej rutyny?

Oto kilka moich sprawdzonych sposobów na pamiętanie o ćwiczeniach:

  • Wykonuj je podczas mycia zębów – dwie minuty rano i wieczorem.
  • Ustaw przypomnienie w telefonie (np. podczas przerwy na kawę).
  • Ćwicz podczas oglądania ulubionego serialu.

Kiedy spodziewać się efektów?

Efekty regularnych ćwiczeń możesz zauważyć już po 4-6 tygodniach. U mnie pierwsze zmiany to:

  • większa świadomość ciała,
  • lepsza kontrola pęcherza (np. podczas kichania),
  • przyjemniejsze doznania seksualne.

Pamiętaj jednak, że – jak z każdym treningiem – kluczowa jest systematyczność. Nie zrażaj się, jeśli początkowo trudno ci wyczuć te mięśnie – z czasem będzie coraz łatwiej!

Dodatkowe metody wzmacniania mięśni dna miednicy

Jeśli chcesz urozmaicić swój trening, możesz spróbować:

1. Kulki dopochwowe

Specjalne kulki (np. z zestawu Luna by Ann Summers) pomagają w świadomej pracy mięśni. Zacznij od większych rozmiarów i krótkich sesji (10-15 minut).

2. Joga i pilates

Wiele pozycji w jodze (np. mostek, pozycja kota) naturalnie angażuje mięśnie dna miednicy.

3. Biofeedback

U specjalisty możesz skorzystać z urządzeń, które pokazują, czy prawidłowo napinasz mięśnie.

Czy warto zainwestować w aplikacje do ćwiczeń Kegla?

Ja korzystam z darmowej aplikacji „Kegel Trainer” i bardzo ją polecam. Pomaga śledzić postępy i przypomina o treningu. Inne popularne opcje to „Squeezy” czy „Kegel Exercise for Women”.

Kiedy udać się do specjalisty?

Jeśli mimo regularnych ćwiczeń:

  • masz problemy z nietrzymaniem moczu,
  • czujesz ból podczas ćwiczeń,
  • nie jesteś pewna, czy wykonujesz je prawidłowo,
Czytaj także  Seksualność a choroby przewlekłe

warto skonsultować się z fizjoterapeutą uroginekologicznym. W Polsce coraz więcej gabinetów oferuje takie usługi.

Podsumowanie

Ćwiczenia mięśni Kegla to prosta, darmowa i dyskretna metoda dbania o swoje zdrowie intymne – szczególnie ważna, gdy planujesz ciążę. Wystarczy kilka minut dziennie, by zauważyć różnicę. Pamiętaj, że każda z nas jest inna, więc nie porównuj swoich postępów z innymi. Najważniejsze, by słuchać swojego ciała i być dla siebie wyrozumiałą. A ty masz już jakieś doświadczenia z ćwiczeniami Kegla? Podziel się w komentarzu!